Strona 1 z 1

na kłopoty - andrusza

Post: 02 lis 2013, 18:29
autor: miewan
Wczoraj w trakcie przesmarowywania i wymiany uszczelek w mojej 2075 (dzięki Wilii) wyłamałem ząbki w zaworze aqua stop z ustawieniem na 1/4 mocy (w praktyce filtr już wtedy nie działa).
Diagnoza wymiana zaworu, ale akwa bez filtra to katastrofa. Ale od czego jest andrusza, uratował już strasznego_drana uratował dziś i mnie. Jak można było zobaczyć Andrzej nie jednego eheima już rozebrał i złożył. Przy okazji mogłem zobaczyć, że jest jeszcze jedna uszczelka w komorze odpowietrznika,o której bez rozebrania pokrywy kubła nic nie wiadomo ( nie ma jej też w instrukcji obsługi :shock: ). A zasyfiona była na maxa i to ona najprawdopodobniej była powodem przecieków mojego kubła.
Ciekawe czy cwaniaczki z Niemiec już wiedzą, że Polacy wiedzą o jej istnieniu i możliwości smarowania, a nie zatrudniania serwisu :lol:.
Warto odwiedzić Andrzeja przy okazji jest też ciekawostka ornitologiczna -> białe wielkie indyki w szklarni :mrgreen: .
Dzięki Andrzej.
Andrzej

Re: na kłopoty - andrusza

Post: 02 lis 2013, 18:31
autor: krzysiek
andrusza jest ok pozdrawiam

Re: na kłopoty - andrusza

Post: 02 lis 2013, 23:17
autor: andrusza1
Ciesze się niezmiernie, że moja skromna wiedza techniczna do czegoś się przydała.

Re: na kłopoty - andrusza

Post: 16 lip 2014, 08:42
autor: miewan
Po 8 miesiącach wobec umiarkowanego przecieku postanowiłem przeczyścić eheima ( od ostatniej akcji go nie otwierałem) zbiegło się to zresztą też z koniecznością wymiany purigenu, gwoli pełnej "obrazowości" równolegle z opisaną wyżej "akcją" wymieniłem uszczelki głowicy i zaworów jak też moduł aquastopu.
Obecnie uszczelki ( te "dostępne" bez rozkręcania) nasmarowałem smarem silikonowym jak ruski czołg.
Po zalaniu niestety z użyciem odpowietrzacza nadal cieknie , tyle, że nie wiem skąd.
Początkowo ok. 1,5 litra na 24 h , ale wczoraj przeciek dał ognia i spuścił ponad 5 litrów ( mam filtr w wiadrze to taka trauma po zalaniu sąsiadów z nieszczelnego Jebao, w wiaderku obecnie na stałe umieściłem t-heada 550 którym odpompowuję wodę z wiadra), wczoraj od zlania wzmiankowych 5 litrów po ok 4 h odpompowałem 0,5 litra, by po kolejnych 10 h 1,5 litra.
Jak widać co zastanawiające przeciek przeciekowi nierówny.
I teraz :
1. kolejny raz rozkręcić głowicę i przesmarować "niewidoczną" uszczelkę odpowietrzacza,
2. odżałować ponad 400 zł na nową głowicę,
3. w tej cenie kupić "używkę"
lub nowy filtr i tu :
dwie opcje
1. zostawić na jednym wewnętrznym
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
z "zasypem" wyłącznie purigenu i gąbek koszt ok. 300 zł ( zresztą i tak już planowany)
2. pójść na całość w koszty i pobawić się elektroniką fluvala G3
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Mam jednak nadzieję, że złote ręce andruszy oszczędzą mi wydatku, choć Tunze zapewne i tak zakupię.

Re: na kłopoty - andrusza

Post: 16 lip 2014, 11:51
autor: woytek
W prywacie i w zawodzie zawsze zaczynam od napraw naj mniej kosztownych,nie kiedy bardzo pracochłonnych,ale z ekonomicznego punktu widzenia klinów bardzo chwalonych.Także i w tym wypadku zaczął bym od niewidocznej uszczelki,oraz sprawdzenia czy nie ma minimalnych pęknić ,osadu wapiennego na pozostałych uszczelkach (zmęczenie materiału).

Re: na kłopoty - andrusza

Post: 16 lip 2014, 12:14
autor: miewan
uszczelki są newone (zakup i montaż w listopadzie - 8 m-cy temu),
obecne "rozłożenie" kubła było pierwszym w ich "życiu".

Re: na kłopoty - andrusza

Post: 16 lip 2014, 12:45
autor: woytek
Dobrze mówi nowe :zly5: były w listopadzie......PRC króluje na świecie wszystko jest możliwe,RFNu już nie ma :tajniak:

Re: na kłopoty - andrusza

Post: 17 lip 2014, 20:03
autor: Christo
miewan pisze:I teraz :
1. kolejny raz rozkręcić głowicę i przesmarować "niewidoczną" uszczelkę odpowietrzacza,
2. odżałować ponad 400 zł na nową głowicę,
3. w tej cenie kupić "używkę"


Używany Eheim classic (lub dwa jeśli taka jest potrzeba). ;)

Re: na kłopoty - andrusza

Post: 17 lip 2014, 21:28
autor: miewan
Obecnie "przeciek godzinowy" się zmniejsza choć nadal jest spory ok 1 litra przez 5 h, sądzę że nieszczelność "zarasta" osadem wapiennym.
poczekam jeszcze z tudzień z decyzją, gdyby "odpływ" nadal ulegał redukcji i osiągnął litr na 12h zostawię jak jest, bo z czasem zredukuje się do wartości samoodparowujących się z wiadra.
Poczyniłem jednak pierwsze kroki w kierunku G3 i zdecydowanie mam zamiar na zabawę ze skimerem tunze 3162 :puknij:

Re: na kłopoty - andrusza

Post: 22 lip 2014, 17:23
autor: miewan
Andrzej był, Andrzej zrobił,
okazuje się, że pod odpowietrznikiem są trzy uszczelki ( jedna to "tłoczek" i to na jej końcach zbiera się syf i dwa małe oryngi ), ślady osadu wapiennego nie pozostawiają złudzeń, że to właśnie moduł odpowietrzacza jest odpowiedzialny za dostanie się wody do głowicy i finalnie przeciek spod niej.
jeszcze raz dziękuję andrusza :mega: , powinieneś pomyśleć o serwisie eheima takim gdzie dedykowany rozkłada już ręce kierując cię do sklepu po nowy filtr lub "tylko" głowicę.