pokarm dla pielęgniczek

[PYSIO721220]

Witam. Mam 3 pielęgniczki kakadu. Nie wiem dlaczego przy karmieniu rybki łapią pokarm i wypluwają, czyli nie jedzż albo tez patrzą jak inne jedzą a sie nie ryszają i tyle. Co moze byc powodem?

[thaz]

Widocznie nie do końca im smakuje - spróbuj z mrożoną artemią, tego raczej nie wyplują

[miewan]

Długo masz te kakadu ?, wcześniej żerowały ?, zmieniałeś dietę ?, czym karmisz ?
Jak pisał thaz zmień na mrożonkę, albo podaj żywą szklarkę.
Powodów może być więcej jak "brak smaka", może to być wynik aklimatyzowania ( jak dopiero wprowadzone, a wcześniej pobierały inny pokarm ), ale niestety też pasożytów lub innej choroby ( jeżeli masz je długo, a wcześniej pobierały i zjadały ten pokarm).

[PYSIO721220]

To dokładnie mam tak. Mam je 5 dni, od początku nie za bardzo jadły. Karmie co dzien inna karma z Tetry lub Tropical. Suchy pokarm , płatki, pałeczki granulaty. W sumie to jak cos juz jedzą z tego to tylko płatki algi lub dafnie. A mrozone to owszem wodzień lub ochotke to az sie trzęsą jak jedzą ale nie moge co dzień dawac tego...

[miewan]

A mrozone to owszem wodzień lub ochotke to az sie trzęsą jak jedzą ale nie moge co dzień dawac tego...

A czemuż to

[PYSIO721220]

No kazdy z kim rozmawiałem poowiedział ze to szkodliwe, ma metale cięzkie i substancje szkodliwe, jest cięzkostrawna i bardziej szkodzi niz pomaga... Mam dawac nie wiecej jak 1 w tyg. nie znam sie tak bardzo wiec pytam ...

[miewan]

Potencjalne zagrożenie metalami ciężkimi jest w przypadku ochotki lub tubifexu, ale masz cała kupę mrożonek pozbawionych tego robala. Sam karmie od lat ryby praktycznie wyłącznie żywym pokarmem gdzie ochotka jest podstawą i jakoś nie mam nieplanowanych zejść, kłopotu z zalegającym pokarmem czy apetytem ryb.

[Windus]

A co polecicie poza mrożonkami typu ochotka, wodzień? Jakieś granulaty? Płatki? Serca mrożone? Oczywiście chodzi o karmienie pielęgniczek kakadu.

[thaz]

Serca wołowe chyba tylko dla dysków, SERA ma fajne granulaty dla pielęgniczek właśnie - ale nazwy nie pamiętam.
Chociaż nie kojarzę jakoby pielęgniczki byłyby mocno wybredne - u mnie jadły od wodzienia, przez granulat po płatki właśnie.
Raz na jakiś czas nie pogardzą tłustą ochotką :-)

[Windus]

Widzisz ja karmię głównie wodzieniem mrożonym, później żywym, mrożoną ochotką i najmniej czarną larwą komarów (mrożonka). Zastanawiam się czym jeszcze można urozmaicić dietę pielęgniczek. Swoją drogą mój samczyk dostaje jeszcze trochę spiruliny ( wg zaleceń miewana) bo dłuższy czas był karmiony jednolicie i teraz to odchorowuje. Chce uniknąć za wszelką cenę takich sytuacji.