Akwarium Online

Witam, co państwo doradzicie jeśli chodzi o pokarm mrożony dla ryb w akwarium wielogatunkowym , który będą mogły jesc wiekszość ryb i nie zaszkodził. Mam akurat 4 rodzaje - ochotkę, wodzień, artemia i dafnia. Moze coś innego jeszcze? Pozdrawiam Grzegorz

Grzegorz, to zależy jakie masz ryby - część lubi mięsko a część także pokarm pochodzenia roślinnego.

Jakie ryby. Glonojad zwykły, kirysek, bystrzyk, mieczyk, pielęgniczka kakadu, barwniak czerwonobrzuchy... Przepraszam jeśli cos tam przekręciłem

Z tych 4 wymienionych dawałem je na zmaine co pare dni. Fakt ze nie ma tak żeby jadły wszystkie. Bardziej mi zależy na tym które są w miare bezpieczne , czytałem ze ochotka moze zaszkodzic i nie wszystkie mogą je jeść. Moze z niej zrezygnowac lub zastąpic inną mrożonką?

Kalafior, brokuł, szpinak , cukinia ,zbrojnikowatym
Z zamiennie pokarm dla glonojadow mrożony , oczlik , siekane dzdzownice kalifornijskie ,
Im bardziej urozmaicona dieta tym lepieiej rybom , ważne są ich także wymagania żywieniowe

Wszystkie Twoje mrożonki są "mrożonkową" podstawą i u mnie, najbezpieczniejsza jest artemia, szkodliwość ochotki jest często wskazywana, natomiast ja od lat podaje ją i to głównie żywą i nie mam przykrych niespodzianek.
Ważne aby mrożonki przepłukać ( fosforany ), dobrze aplikuje się na nie witaminy lub olej czosnkowy.
Nie wiem jakie masz podłoże, ale fajnie jest podać/płytko wkopać ten pokarm w piach lub żwirek i poobserwować jak ryby żerując go wykopują.
"warzywne" uzupełnienie wspomniane przez Tomka jest jak najbardziej wskazane dla glonka, mieczyka....ale też barwniaka i kiryska, swoją drogą to masz niezły bigosik.

Tak bigosik bo to w tej chwili obsada która jakoś współżyje... Na początku byly skalary , wszystko jadły, były piękne i spokojne, i oczywiście świetnie wyglądały. Zero problemu ale niestety były za duże. Gurami terroryzowały mi inne do tego stopnia ze wykończyły połowe akwarium. Głupiki co kupiłem to mi zdychały czyli nie pasowały coś im. Molinezje tylko żarły i brudziły akwarium, wieć oddałem znajomemu. Wiele innych bym kupił ale albo nie odpowiadają właściwościom akwarium albo też za duże...

Kupilem na próbe w sklepie MROŻONE SERCA WOŁOWE . Jeszcze ich nie podawałem, co sądzicie czy mozna to bez obaw podawac ? Jakie rybki będą to jadły, bo na pewno te mięsożerne? Pozdrawiam

To chyba najgorszy wybór z tych dostępnych.
Z Twoich jadły pewnie będą wszystkie, ale żadna tak naprawdę nie powinna być tym skarmiana bo to najlepsza droga do otłuszczenia wątroby chyba, że będziesz dawkował je jedynie okazjonalnie i tylko jako uzupełnienie.
Lepiej wydaj/zamień się z kimś kto ma paletki ( o ile będzie chciał), arowany, wężogłowy na jakiś sekstecik, kryl, jaja krabów etc.

No tak, a co sądzicie o domowych pokarmach? ostatnio czytałem o np kaszka manna z jajkiem? Moze to lepsze od tych kupowanych mrożonek...