Magazyn Akwarium 5/2020 (183)
: 09 wrz 2020, 19:34
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Drodzy Czytelnicy,
kończą się już wakacje, milowymi krokami nadchodzi jesień i to jest dobry czas (na to zresztą jest zawsze dobry czas), by sięgnąć po Magazyn Akwarium. A co przygotowaliśmy dla Was we wrześniowo-październikowym wydaniu? Numer otwiera blok wspomnień poświęcony niedawno zmarłej Marii Kociołkowskiej. Jak ważną postacią w naszym akwarystycznym świecie była Marysia i ile ciepła oraz dobra po sobie pozostawiła – świadczą głosy płynące z różnych miejsc i środowisk w Polsce.
Tematem okładkowym bieżącej edycji są siedliska (biotopy?) jeziora Malawi. Jak „ugryźć” je z akwarystycznego punktu widzenia, zastanawia się ceniony hobbysta i ekspert Wojciech Sierakowski. W klimacie biotopowym utrzymana jest również prezentacja Kamila Hazego, odnosząca się do zbiornika habitowego zatytułowanego Brzeg strumienia. Z kolei doświadczony hodowca Hubert Zientek przypomina prawidłowe zasady chowu i hodowli bystrzyka ozdobnego, natomiast Marcin Graczyk w kolejnej odsłonie tyczącej strategii rozrodczych ryb omawia tym razem gatunki, które (pozornie) nie zajmują się swym potomstwem. Ludmiła Bogalska wskazuje, jak istotną rolę pełnią akwaria w terapii osób z niepełnosprawnością, a Tomasz Jabłoński zastanawia się, jak
zaradzić w akwarium wrodzonej bojaźliwości neonów zielonych.
Marcin Zając pokazuje pięknie zaaranżowane przez siebie paludaria i terraria tropikalne, swymi pracami skłaniając nas do wprowadzenia na łamach mA nowego działu – Terrascaping.
Do odwiedzenia niedawno otwartego Muzeum Ichtiologicznego w Szczecinie namawia wszystkich Witold Sosnowski, a Krzysztof Pająk zaprasza dla odmiany na Teneryfę. Ten ostatni, sięgając do nieco przewrotnej formuły, w osobistym rysie historycznym (Wynurzenia stetryczałego akwarysty) diagnozuje rodzimą akwarystykę. Wreszcie Paweł Walenciak z biegłością rasowego i odpowiedzialnego terrarysty zachęca nas do hodowli jaszczurki z gatunku Phelsuma klemmeri, którą nie bez powodu nazywa „diamentem z Madagaskaru”.
Szczerze zachęcam Was do lektury!
Paweł Czapczyk
Drodzy Czytelnicy,
kończą się już wakacje, milowymi krokami nadchodzi jesień i to jest dobry czas (na to zresztą jest zawsze dobry czas), by sięgnąć po Magazyn Akwarium. A co przygotowaliśmy dla Was we wrześniowo-październikowym wydaniu? Numer otwiera blok wspomnień poświęcony niedawno zmarłej Marii Kociołkowskiej. Jak ważną postacią w naszym akwarystycznym świecie była Marysia i ile ciepła oraz dobra po sobie pozostawiła – świadczą głosy płynące z różnych miejsc i środowisk w Polsce.
Tematem okładkowym bieżącej edycji są siedliska (biotopy?) jeziora Malawi. Jak „ugryźć” je z akwarystycznego punktu widzenia, zastanawia się ceniony hobbysta i ekspert Wojciech Sierakowski. W klimacie biotopowym utrzymana jest również prezentacja Kamila Hazego, odnosząca się do zbiornika habitowego zatytułowanego Brzeg strumienia. Z kolei doświadczony hodowca Hubert Zientek przypomina prawidłowe zasady chowu i hodowli bystrzyka ozdobnego, natomiast Marcin Graczyk w kolejnej odsłonie tyczącej strategii rozrodczych ryb omawia tym razem gatunki, które (pozornie) nie zajmują się swym potomstwem. Ludmiła Bogalska wskazuje, jak istotną rolę pełnią akwaria w terapii osób z niepełnosprawnością, a Tomasz Jabłoński zastanawia się, jak
zaradzić w akwarium wrodzonej bojaźliwości neonów zielonych.
Marcin Zając pokazuje pięknie zaaranżowane przez siebie paludaria i terraria tropikalne, swymi pracami skłaniając nas do wprowadzenia na łamach mA nowego działu – Terrascaping.
Do odwiedzenia niedawno otwartego Muzeum Ichtiologicznego w Szczecinie namawia wszystkich Witold Sosnowski, a Krzysztof Pająk zaprasza dla odmiany na Teneryfę. Ten ostatni, sięgając do nieco przewrotnej formuły, w osobistym rysie historycznym (Wynurzenia stetryczałego akwarysty) diagnozuje rodzimą akwarystykę. Wreszcie Paweł Walenciak z biegłością rasowego i odpowiedzialnego terrarysty zachęca nas do hodowli jaszczurki z gatunku Phelsuma klemmeri, którą nie bez powodu nazywa „diamentem z Madagaskaru”.
Szczerze zachęcam Was do lektury!
Paweł Czapczyk