Akwarium Online

Gość od malawki też nie wydobrzał na tyle, by bawić się w jej odłów ,
mam nadzieję, że mi chociaż uda się wyłapać spasieńce i zamorki poskoczków.

Moi drodzy, cieszę się, że można na was liczyć. Każda pomoc będzie mile widziana. Trochę roślin na pewno się przyda, szczególnie nurzańce (gigantea też). Co do ekwipunku: wąż i wiadro pewnie się przyda, gąbek do czyszczenia mam dużo. Do zobaczenia w sobotę.

A ja mam do oddania duży korzeń, nie wiem z jakiego drzewa, ale na prawdę spory. Swego czasu miałam go w akwarium z pielęgnicami (Słoik 390 litrów Biety).

Mógłbym z kimś się zabrać do instytutu? Niestety brak auta

Jak tam znalazł się ktoś do podwózki? Jak nie to napisz gdzie mieszkasz. Jak będę miał po drodze z zajęć córki to wpadnę.

Dziękuję wszystkim, którzy pospieszyli dziś z pomocą. Stała ekipa, na którą zawsze można liczyć . Szkoda, że tak szybko się zwinęliście Do zobaczenia za tydzień. W tym miejscu chciałabym zachęcić wszystkich do wzięcia udziału w "Skumaj się z naturą w Białymstoku"!

Kierowniczka gdzieś się wymknęła, kawa skończyła, robota zrobiona to i się zwinęliśmy. Tam gdzieniegdzie trzeba będzie wypłukać gąbki bo, co prawda płukaliśmy, ale po całej akcji i tak został syfek w wodzie. Gąbki w niektórych baniakach wymienione na nowe bo te stare już wyciapciane.
Coś tam się nagrało dzisiaj i jak się uda poskładać to wrzucę film.

Malawka aż się prosiła o uzupełnienie obsady, szkoda że problemy zdrowotne mojego znajomego nie pozwoliły na odłowienie i przywiezienie ryb, a teraz przed "skumaniem" nie ma fizycznej szansy żeby to zrobić.
Mi również nie udało się odłowić spasieńców, myślałem że skoro babki są chronicznie widoczne i to z reguły "na plaży" nie będę miał z rano problemów, a wystarczyło tylko pojawić się z siatką żeby czmychnęły pod loch felsen i chyba tylko adams mógłby tu pomóc.
Na szczęście nie miałem takiego problemu z "zamorkami" paskud, te ochoczo same wyszły na dłoń, teraz będą miały lepiej, wygląda że trafiły pod opiekę dorosłej samicy (wielkość do wieku).
Natomiast iwakowe płaskoboki momentalnie zasiliły stado odsebanowych tetr i pięknie zlały się w całość, podobnie jak pictus nie miał problemów (też z rozmiarów) z asymilacją z dotychczasowym stadem.
Ze zbiorników zadany poziom utrzymuje a nawet "rozwinęła się na +" ślepczykarnia, szczerze, to moim zdaniem prócz jeszcze tangi i obu SA pozostałe baniaki ( te wcześniej przez nas aranżowane) wymagają mniejszego lub większego, ale gruntownego retuszu.

Niestety masz rację. Obawiam się, że bez modyfikacji światła we wszystkich "roślinnych" baniakach, czyli oprócz tych, które trzymają zadany poziom, nic się nie zdziała bo po roślinach ewidentnie widać, że są niedoświetlone. Widocznie te ledy się kończą.

Nie pamiętam aby wogóle tam rosły rośliny.
Oprócz valisnerii