"kostka"150 litrów Biety

Tutaj możesz pochwalić się swoim akwarium.

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: ManiaPI » 29 lis 2016, 21:20

akurat nikaraguańska to doskonały rodzić, tyle że jak każda pielęgnica... każdy osobnik inny, mają swoje chimery .
potrafi wychować młode nawet przy ostrej konkurencji, dlaczego Ci nie wyszło? u Piotrka się udało.
czy dobrze kojarzę ża tam razem były bocje?
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 941
Rejestracja: 17 paź 2013, 12:51
Lokalizacja: Tykocin
Reputacja: 363
GG: 0

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: Bieta » 29 lis 2016, 21:34

Tak, Piotrek wtedy kupił ode mnie dominująca parę pielęgnicy nikaraguańskiej. Miałam wtedy jeszcze jedną parę dobraną, która ucierpiała, została pogryziona przez jego parę. Moja para była razem ze stadem bocji wspaniałych. Było też sporo glonojadów, nie wiem, czy nie miałam wtedy też akary pomarańczowopłetwej. Więc moje pielegnice były przeganiane z kąta w kąt przez inne ryby.
  • 0

Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2665
Rejestracja: 24 lut 2016, 23:16
Lokalizacja: Białystok, Wysoki Stoczek
Reputacja: 430
GG: 0

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: Bieta » 29 lis 2016, 21:35

Na chwilę obecną nie mam już tych pielęgnic, ale wiem, że kiedyś do nich wrócę. Bardzo podobają mi się te rybki.
  • 0

Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2665
Rejestracja: 24 lut 2016, 23:16
Lokalizacja: Białystok, Wysoki Stoczek
Reputacja: 430
GG: 0

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: ManiaPI » 29 lis 2016, 21:39

podejrzewam że akary nie stanowiły by dużego problemu, ale bocje.... nie ma szans na tarło i wychowanie, nocą zrobią co zechcą, chyba że non stop światło, ale przy kilku osobnikach raczej bez szans.
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 941
Rejestracja: 17 paź 2013, 12:51
Lokalizacja: Tykocin
Reputacja: 363
GG: 0

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: ManiaPI » 29 lis 2016, 21:41

Bieta pisze:Na chwilę obecną nie mam już tych pielęgnic, ale wiem, że kiedyś do nich wrócę. Bardzo podobają mi się te rybki.

baaa śliczności, szczególnie samce .. no ale panowie już tak mają.... x)
, moje wychowywały młode prze viejkach , perłowych , salvini, i lipozarkach,
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 941
Rejestracja: 17 paź 2013, 12:51
Lokalizacja: Tykocin
Reputacja: 363
GG: 0

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: Bieta » 29 lis 2016, 21:48

O nie, nie, nie - z tym sie nie zgodzę. Pielęgnice nikaraguańskie- to w szczególności panie są ładne. Przynajmniej u mnie panie były ładniej wybaarwione od panów.
  • 0

Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2665
Rejestracja: 24 lut 2016, 23:16
Lokalizacja: Białystok, Wysoki Stoczek
Reputacja: 430
GG: 0

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: Bieta » 29 lis 2016, 22:06

Tak bocji wspaniałych było sporo, co prawda nie tyle ile mam teraz, ale mogę powiedzieć śmiało, ze było ich z 15 sztuk i to takich ładnie wypasionych. Teraz mam ich 19 pięknych okazów w 50 i 6 sztuk mniej dorodnych (bo znacznie młodszych) w 600-tce.
  • 0

Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2665
Rejestracja: 24 lut 2016, 23:16
Lokalizacja: Białystok, Wysoki Stoczek
Reputacja: 430
GG: 0

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: ManiaPI » 29 lis 2016, 22:13

no proszę Cię!!
samica ma taki odpustowy makijaż a samiec... zacne barwy :D
  • 1

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 941
Rejestracja: 17 paź 2013, 12:51
Lokalizacja: Tykocin
Reputacja: 363
GG: 0

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: Bieta » 29 lis 2016, 22:24

No nie wiem, to mój samiec był jakiś nie wydarzony. Był jednolitego żółtego koloru, z linią czarną biegnącą po środku ciała. Ale samica była złoto, turkusowa z podbrzuszem zaróżowionym.
  • 0

Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2665
Rejestracja: 24 lut 2016, 23:16
Lokalizacja: Białystok, Wysoki Stoczek
Reputacja: 430
GG: 0

Re: "kostka"150 litrów Biety

autor: ManiaPI » 29 lis 2016, 22:52

Bieta pisze:No nie wiem, to mój samiec był jakiś nie wydarzony. Był jednolitego żółtego koloru, z linią czarną biegnącą po środku ciała. Ale samica była złoto, turkusowa z podbrzuszem zaróżowionym.

no nie żółty tylko opalizujaco pomarańczowy, turkusowe zakończenia płetw, a samica, jakaś taka zielono,zółta x)
  • 0

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 941
Rejestracja: 17 paź 2013, 12:51
Lokalizacja: Tykocin
Reputacja: 363
GG: 0

PoprzedniaNastępna

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości
cron
Reputation System ©'