No to uzupełniłem liczbę samic o dwie białe, muszę z przykrością stwierdzić, że samice to agresory - większość zmian na płetwach to przepychanki właśnie między płcią "piękną". Samiec ma duży ból głowy za którą "pociągnąć" zrezygnowany "zwinął" gniazdo. Z dwójki bliźniaczek ta minimalnie większa ochoczo uczestniczy w zadziornym damskim boksie, po godzinie czy dwóch ma już wyraźne ślady na płetwach choć w kaszę dmuchać sobie nie daje.
A gwoli kronikarskiej rzetelności -> wszystkie babki szkliste zostały wybite i raczej skonsumowane ( no może 1,2 ew. 3 zostały
)