Barwniak czerwonobrzuchy

[PYSIO721220]

Może mi ktoś odpisać? Prosze

[Misiak]

Co tu dużo pisać. Pielęgnicowate tak mają.
Nie wszystkie, ale z ile miałem barwniaków tak nie trafiła mi się jeszcze łagodna rybka.

Jak duży masz zbiornik?

[PYSIO721220]

Teraz siedzą w 63l. Ale kiedys bylo inaczej, albo dorosły i im sie nie chce, albo powodem jest to ze kiedys glonek wlazł do jaskini i chyba zjadl zawartosc. Od tej pory nie udaje sie zadna próba tarła...

[Misiak]

Ciut małe jak na więcej niż parę. Samą parę na upartego można trzymać.
Ta druga samica może być w końcu zamęczona, bo nie ma gdzie się uciec i się schować.
Inne ryby też będą poszkodowane, bo będą niemal ciągle w terytorium barwniaków.

[PYSIO721220]

Tak dokładnie jak piszesz. Nie zabije jej bo szkoda moze ktoś ją zabierze albo ja inne wykończą . Trudno cos zrobić chyba ze sie zmienią na lepsze i bedą spokojne jak kiedyś. Niby wchodzą do jaskini razem , trzęsą sie , tańcza i wyginają przed sobą ale to trwa juz tyle tygodni a młodych nie było i nie ma. Dziwne

[PYSIO721220]

Przez 4 dni siedziały w zamku i broniły w obrębie 10cm nikt nie mógł sie zblizyc. Wyniosły kupe piasku ze środka i wachlowały z calej siły w środku. A od wczoraj nie pilnują , plywają z innymi po całym akwa i nikogo nie przepędzają. Nawet nie zaglądają do zamku. Co to może oznaczać?

[pawelek2304]

to że nie ma tam już ikry.

[PYSIO721220]

No właśnie , a gdzie jest ? Nikt jej nie zjadł bo nikt tam nie wchodzi i otwór też malutki?

[pawelek2304]

jak malutki otwór to jak ją tam ryby złożyły? sam pomyśl!

[PYSIO721220]

Bo tylko one umią wejść. Reszta ryb nie wchodzi do grot i skorup. Jedynie glonojad ale otwór za mały i nie daje rady. Sprawdziłem już i okazuje sie ze nic nie było ani w ceramice ani na podłożu. Wiec co prorocy ?