Strona 3 z 4

Re: lękliwe brzanki

Post: 15 mar 2015, 21:57
autor: thaz
Zauważ, że masz te rośliny dość nisko - i tego poziomu trzymają się brzanki, nie pływają w otwartej toni wody.
Wrzuć coś wyższego.

Re: lękliwe brzanki

Post: 15 mar 2015, 22:01
autor: Mattteusch
Właśnie z niecierpliwością czekam aż urosną nurzańce i ludwigie repens, z tego co wiem rosną mocno wzwyż i tego właśnie oczekuję :)
A i chciałem kupić pistie ale nie było w kameleonie, dowiedziałem się, że będą na wiosnę.

Re: lękliwe brzanki

Post: 15 mar 2015, 22:05
autor: miewan
Poddaję się, co bym zmienił :
1. wydaj komuś brzanki,
2. wydaj komuś te kirysy co masz
3. zmień podłoże na nieco mniejszą frakcję
4. zakup którąś z mniejszych odmian ( ale większą ich ilość) kirysków
5. wyjmnij anubiasa z podłoża ( to epifit)
6. kup jeżeli już mają być brzanki np. wysmukłą ( Titteya) jak dla mnie fajniejsza i ławicowa
7. dodaj do głowicy pojemnik na ceramikę/matrix/de nitrate i na kolanko gąbasa ( może być mniejszy)
ps. daj znać to pomogę przy pkt 4 i 6

Re: lękliwe brzanki

Post: 15 mar 2015, 22:17
autor: Mattteusch
Po tych wszystkich problemach jakie był w tym baniaku, ja bardzo chętnie zmieniłbym obsadę tego akwarium i w ogóle dużo bym chciał zmienić, ale no niestety sprawa nie jest taka prosta w moim przypadku i niestety nie bardzo mogę dokonywać zmian związanych z wydatkami, a co dopiero takimi jak oddanie większości ryb i zakup kolejnej obsady czy dodawanie części do filtra :< i nie chodzi tu już o same finanse, jest też inny problem w który nie będę się zagłębiał... A co do anubiasa, jak go wyjmę to nie będzie pływał po akwarium?

Re: lękliwe brzanki

Post: 15 mar 2015, 22:26
autor: Witek
Anubiasa do korzenia możesz przymocować...
Pistię daj ogłoszenie to ktoś Ci odpali nadmiar. Co do filtra to chyba ciężko będzie go zmodyfikować i zmieścić w tym akwa...

Re: lękliwe brzanki

Post: 16 mar 2015, 08:06
autor: miewan
Witek pisze:Co do filtra to chyba ciężko będzie go zmodyfikować i zmieścić w tym akwa...

Nie jest to kłopot albo równolegle przez trójnik i dwa kolanka, albo zmniejszony gąbas w poziomie przez kolanko.
Smutne w tym tylko jest, że dokupienie samego pojemnika to koszt ponad 40 zł, więc bardziej opłacalnym jest zakup gotowca.

Re: lękliwe brzanki

Post: 16 mar 2015, 09:43
autor: Witek
40 złoty... e to chyba przesada... nie wiem czy do Fana będzie pasował od Turbo 500
http://www.clarias.pl/aquael-pojemnik-b ... -2625.html tu maja po 19...
Ale chyba taniej było by użyć oryginalnej obudowy od Fana tylko że na dół dać ceramiką czy coś... i wtedy oczywiście mniejszą krótszą gąbkę. Ceramika będzie pracować na brudnej wodzi, co może ją szybko zapychać... to minus... więc nie wiem czy się opłaci.
Nie wiem czy to też na teraz potrzebne... choć ja jestem jak najbardziej za tym by posiadać 2 filtry... jak będziesz miał wolne 35 złoty polecam FZN mini, dasz prefiltr a środek zasypiesz czym chcesz i będzie z tego fajny tani mały biolog.

Re: lękliwe brzanki

Post: 16 mar 2015, 09:53
autor: miewan
Ha ciekawe, wczoraj pytałem w sieciówce Aqua-ela i podano mi cenę 43 zł za ten właśnie pojemnik.
Potrzebuję ich 3 może ktoś chętny do wspólnego zamówienia.
Zalety ciągu na 2 filtrach są duże, od dawna dubluję a nawet potrajam filtrację.
Raz że jeden można przeznaczyć na mechaniaka, a drugiego nawet mniejszego na "korekty ustawień"

Re: lękliwe brzanki

Post: 16 mar 2015, 10:19
autor: adams2121
Wymień na turbofiltra z pojemnikiem - ok 50-60 zł za całość zasyp matrixem i będziesz biologie miał opanowaną - w mojej 80 daje rade bez problemu i z przerybieniem i z przkrewetkowaniem :D ;)

Pomóż sobie i zwierzakom- jak chcesz poszukam pojemnika - powinien sie gdzieś znaleźć ;)

Re: lękliwe brzanki

Post: 16 mar 2015, 17:35
autor: Mattteusch
Nad zmianą filtra już myślałem, aczkolwiek aktualnie jak już wspomniałem nie jest to możliwe... Jak tylko będę miał sposobność dokonania jakichkolwiek większych zmian, na pewno najpierw uzgodnię to na forum :) Ale wracając do tematu brzanek, wydaje mi się, że chyba chowają się tak przez tego "agresywnego" samca, który nie daje im wyjść z kryjówek. On sam większość czasu spędza z przodu akwarium, unosząc się około 5 cm nad żwirkiem,ale jak tylko zauważy, że któraś z brzanek wypływa z kryjówki, od razu zapędza ją z powrotem. Z tego co czytałem brzanki odeskie są z reguły łatwymi w utrzymaniu i bardzo spokojnymi rybami, wie ktoś może skąd więc tyle problemów wywołanych agresją? O co może temu "agresorowi" chodzić?