ziemiojady
: 25 cze 2014, 16:26
dziś zaobserwowałem u mojej parki chyba ??? zaloty
nie wiem czy się nie mylę więc proszę o radę kompetentnych ludzi
zjawisko wyglądało następująco - samiec w ukłonie przed samicą (jak nigdy nie ganiał i nie gryzł) przeczesywał całym pyskiem piasek stojąc przodem otwarcie przed nią, czesał i czesał a ona patrzyła jakby zobojętniale(???)na niego i czekała na więcej. reszta ryb przegoniona w kąt akwarium nawet zbrojniki wygonione z miejsca zjawiska (nota bene widziałem ostatnio jak samica ziemka wygoniła z groty dorosłego samca i zajęła jego miejsce kryjąc się w niej i nie ruszając ikry ) pochowane w grotach
a para harcuje w najlepsze. samiec dostojnie pręży swoje ciało przed nałożnicą- reszta jakby umarła
czy mam rację i niedługo pysk powinien być już wypchany????
nie wiem czy się nie mylę więc proszę o radę kompetentnych ludzi
zjawisko wyglądało następująco - samiec w ukłonie przed samicą (jak nigdy nie ganiał i nie gryzł) przeczesywał całym pyskiem piasek stojąc przodem otwarcie przed nią, czesał i czesał a ona patrzyła jakby zobojętniale(???)na niego i czekała na więcej. reszta ryb przegoniona w kąt akwarium nawet zbrojniki wygonione z miejsca zjawiska (nota bene widziałem ostatnio jak samica ziemka wygoniła z groty dorosłego samca i zajęła jego miejsce kryjąc się w niej i nie ruszając ikry ) pochowane w grotach
a para harcuje w najlepsze. samiec dostojnie pręży swoje ciało przed nałożnicą- reszta jakby umarła
czy mam rację i niedługo pysk powinien być już wypchany????