Strona 7 z 9

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 14 lut 2018, 20:22
autor: meerec
Z okazji walentynek trochę zachwaściłem taflę ;-)
Wrzuciłem kubeczek Limnobium Laevigatum i zrobiłem dywanik z moczarki. Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 18 lut 2018, 20:22
autor: meerec
Przy niedzieli na bogato Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 26 mar 2018, 22:39
autor: meerec
Czyżby faktycznie zbliżała się wiosna?
Moim Pielęgniczkom się na amory wzięło :-). Niestety wytarły się w takim miejscu że nie ma szans zrobić dobrego zdjęcia :-/
Tak czy inaczej, fajne widowisko samo tarło no i pilnowanie ikry. Nawet żona mi się wlepiła w akwarium :-DProszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postuProszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 22 paź 2018, 19:45
autor: meerec
Dawno to nic się nie działo ale może po nowym poście ktoś zajrzy.
Niedawno byłem zmuszony wykarczować trochę zielska i przy okazji do słupa wody dostało się trochę tego i owego. Dodatkowo do zbiornika trafiło ok 8 gupików, 2 molinezje i zbrojnik z dzieciaków akwarium, które musiałem chwilowo wyłączyć z obiegu z powodu przemeblowania.
Efekt jest taki, że gupiki srają jak głupie, kiryski ryją w dnie jak jeszcze głupsze a jak do akwarium wpadnie żarcie to już jest całkiem sajgon i cały czas widać w nim pływające pyłki. Może komuś kto zboku to nie przeszkadza albo jest niezauważalne ale mnie strasznie wkurza. Nadplanowa ekipa ryboli zaraz wraca do swojego lokum a ja się zastanawiam nad jakimś wyczyszczeniem podłoża aby się pozbyć tego pływającego syfu. Pomyślałem, że może spuszczę wodę, wyciągnę korzenie i rośliny a potem wyciągnę żwirek i zrobię mu porządne płukanie. Po wszystkim dodam ok 50% starej wody, ok 25% RO i resztę kranexu. Co myślicie o takim zabiegu? Nie zachwieje to jakiejś równowagi w zbiorniku? Jeśli chodzi o podłoże to mam zwykły ciemny żwirek. Nic aktywnego.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie!
Pzdr.
M.

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 22 paź 2018, 20:10
autor: adams2121
A nie wystarczy odmulanie?
Po co wyciągać wszystko.

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 22 paź 2018, 20:37
autor: meerec
adams2121 pisze:A nie wystarczy odmulanie?
Po co wyciągać wszystko.
To też biorę pod uwagę ;-)

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 22 paź 2018, 20:39
autor: Misiak
Odmul dno ewentualnie daj dodatkowy filtr wewnętrzny na jakis czas i ustaw go żeby zamiatal dno. I powinno być ok.

Płukanie żwiru narobi więcej szkód niż pożytku.

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 22 paź 2018, 21:47
autor: meerec
Czy ustrojstwo z linka się nada?
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6498642738

Na razie dołożyłem filterek wewnętrzny, zobaczymy na ile odfiltruje te mikro paprochy.
Swoją drogą przez chwilę zastanawiałem się czy nie dołożyć jakiegoś małego kubełka jako mechanika ale wydaje mi się że dwa kubły do tego mojego wiaderka to trochę przerost formy nad treścią...

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 22 paź 2018, 23:15
autor: adams2121
Takie coś tyle że bez baterii. Zbędne

Re: 126-200l - pielęgniczki +...?

Post: 01 gru 2018, 19:47
autor: meerec
Ostatnio udało się pozbyć humanitarnie żyworódek, dołożyłem trochę drewna a wczoraj w szereg z Unimaxem połączyłem HW-603 jako prefiltr. Przy okazji zrobiłem czyszczenie kub a węży i delikatne ogarnięcie. Po niecałych 18 godzinach działania efekt mega widoczny :-D. Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka