Strona 1 z 1

Karmienie małego szczupieńczyka - czy musi być żywiec?

Post: 27 gru 2019, 10:15
autor: Qbi-Wan
Np. SZCZUPIEŃCZYK KARŁOWATY, ale nie tylko. Czy musi być żywy pokarm? Pytam bo miałem niedawno dyskusję w zoologicznym. Podobno pokarm jakiego używam - hikari micro pellet byłby dla nich odpowiedni, jednak trzeba go uzupełniać mrożonką i żywcem, ale klient obok wtedy stwierdził że jego rybki w ten sposób nicieni dostały. Wtedy zrezygnowałem z tych rybek, jednak brakuje mi u siebie ryb przy powierzchni. Jak łatwo pominąć nicienie przy karmieniu szczupieńczyków? Chyba że jest inna ryba, typowo przypowierzchniowa której pasowałby hikari micro pellet jako pokarm wyłączny?

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Re: Karmienie małego szczupieńczyka - czy musi być żywiec?

Post: 27 gru 2019, 10:28
autor: miewan
Jeżeli chodzi o skarmiania żywcem to są to zaszłości z lat kiedy „robaki” kupowało się z tacek ładowanych do torebek wyszczerbionym widelcem.
Osobiście skarmiam wyłącznie żywym i to już od wielu lat, również szczupieńczyki karłowate.
Także jeżeli to ma być powód zrezygnowania z posiadania tej ryby to nie ma się czego przesadnie obawiać.

Re: Karmienie małego szczupieńczyka - czy musi być żywiec?

Post: 27 gru 2019, 12:28
autor: Qbi-Wan
Czyli mrożone zastąpią żywy żywy czy raczej nie?
Co wybierać? Mam mrożone brine shrimp i chyba będą za duże. Neony zawsze mają problem.
Czyli w żadnym pokarmie nie uświadczę już pasożytów? Gość wspominał że karmi wyłącznie czymś tam słonowodnym.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Re: Karmienie małego szczupieńczyka - czy musi być żywiec?

Post: 27 gru 2019, 15:26
autor: miewan
Obecnie kupowany żywiec w woreczkach jest z hodowli, ale pasożyty są wszędzie, kwestia na ile masz zdrowe ryby ( zresztą szybciej wprowadzisz z nową obsadą niż pokarmem).
Te coś tam słonowodne to artemia, u mnie lepiej jednak schodzi szklarka.