Akwarium Online

Witam.
W akwarium mojego syna doszło do dość niecodziennej sytuacji. Padła jedna z rybek, z gupików i rezydujący w akwarium glonojad zaczął ją zjadać. Ignacy dość mocno to przeżył, bo to on zauważył co się dzieje. Starałam się odwrócić jego uwagę, ale zobaczymy na ile pomoże. Moje pytanie brzmi, czy to jest normalne? Wszystkie rybki kupiliśmy w sklepie zoologicznym w centrum handlowym bo Ignaś widział akwarium u kolegi i mu się spodobało. Dostał je pod choinkę. Czy mam wyrzucić tego glonojada czy zostawić to jak jest?

Glonek zwyczajnie w świecie uzupełnił sobie białko z padliny, to zupełnie normalne, zresztą jakbyś miała ślimole lub krewetki zrobiłyby to samo. Pocieszeniem jest to, że zdrowych ryb nie ruszy (no chyba że masz syjama).
Jeżeli synek tak to przeżywa to jest coś gorszego. Gupiki lubią się mnożyć i są żyworodne i często nawet sama mamusia zjada swoje dzieci - ten widok może być bardziej traumatyczny dla dziecka.

Jest to jak najbardziej normalne! Jednak również uważam że jeśli to już synka przerażiło to co dopiero widok jak mama je swoje dzieci

Zbigniewa ponownie zwracam Ci uwagę o nadużywaniu logo tut. forum - emot jest naszym logo !

Użytkownik miewan ma całkowitą rację ale bardzo możliwe że pani syn ryb nie dokarmia albo daje za mało pokarmu ale także radzę jeżeli nie macie pokarmu dla ryb dennych to są takie tabletki i glonojady do nich podpływają i zżerają całą kapsułkę

miewan pisze:Jeżeli synek tak to przeżywa to jest coś gorszego. Gupiki lubią się mnożyć i są żyworodne i często nawet sama mamusia zjada swoje dzieci - ten widok może być bardziej traumatyczny dla dziecka.

Mistrz