Strona 3 z 5

Re: Czy to brunatnice?

Post: 09 paź 2018, 18:15
autor: isherwood03
tai pisze:ciekawy post....kolorowe literki ;)


Nie rozumiem.

Re: Czy to brunatnice?

Post: 09 paź 2018, 18:17
autor: adams2121
Wrzuć rogatka , moczarkę bądź cokolwiek szybko rosnącego - będzie łatwiej ;)

Witaj Tai-u ;)

isherwood03 pisze:
tai pisze:ciekawy post....kolorowe literki ;)


Nie rozumiem.


Poprawiłem literówki w pierwszym poście ;)

Re: Czy to brunatnice?

Post: 09 paź 2018, 20:19
autor: Seban
Czy możesz wstawić zdjęcia w większej rozdzielczości? Chyba jestem ślepy, ale ja tam nic niepokojącego nie widzę.
Czy to jest Twoje pierwsze akwarium?

Re: Czy to brunatnice?

Post: 09 paź 2018, 23:07
autor: isherwood03
Tak, to moje pierwsze akwa. Moze przewrazliwiony jestem xD Sproboje z rana zrobic fote kiedy bedzie wiecej tych brunatnic. (Oby nie bylo wgl) Najbardziej wkurzaja mnie na mchu i podłożu. Dolne rosliny juz nie sa takie widoczne przez nie. Dodam ze staram je usuwac ręcznie. Chemii nie leje. Chyba ze jak mi woda wyparuje to wtedy wode odstana plus bakterie nitryfikacyjne. (Tetra Safe Start).

Re: Czy to brunatnice?

Post: 10 paź 2018, 06:49
autor: Seban
No właśnie. Troszkę jesteś przewrażliwiony. Prawdopodobnie naoglądałeś się wymuskanych rośliniaków i też od razu taki byś chciał mieć. Ja też tak startowałem z rosliniakami. Rok mi zajęło załapanie, że w akwarystyce najważniejsza jest cierpliwość. Następnie systematyczność i wiedza. Z tym, że wiedzę trzeba podzielić na tę, którą możemy przeczytać lub usłyszeć oraz na tę zdobywaną wraz z doświadczeniem przy obserwacji i pielęgnacji własnej szklanki. Mój start był łatwiejszy, bo zaczynałem od 112l. Większe szkło łatwiej prowadzić, bo wybacza więcej błędów i lenistwo.
Wracając do brunatnic (ja nie widzę tragedii), musisz poczekać do pełnego startu szkła. Wrzuć rogatka na taflę wody. Jak nie będziesz go chciał, to za miesiąc go wyrzucisz. Jak chcesz coś czerwonego, to zamiast rogatka, daj np. ludwigie repens. Jak masz czas, to systematycznie codziennie, mechanicznie usuwaj glony. Nie musisz już lać bakterii. Zacznij sprawdzać azotany, azotyny i amoniak.
Życzę Ci powodzenia, cierpliwości i pięknej, wymuskanej szklanki.

Re: Czy to brunatnice?

Post: 10 paź 2018, 07:22
autor: Windus
Do niedawna miałem podobny problem, po restarcie akwarium, brunatnice pokrywały mech i ten powoli marniał. Nie napiszę nic więcej niż inni forumowicze ale u mnie pomogło to, że dałem dużo roślin szybko rosnących. W moim przypadku to pistia i różdżyca. Mech i mikrozorium niestety w tym wypadku nie dają rady. Do tego trochę bakterii i jak pisał Seban - cierpliwość ;)
Powodzenia!

Re: Czy to brunatnice?

Post: 10 paź 2018, 12:21
autor: isherwood03
Moze na tych zdjeciach bedzie widac dokladnie glony. Wpuscilem dwa helmety wczoraj, ale jakos nie widac zadnych pozytywnych skutkow :P

Re: Czy to brunatnice?

Post: 10 paź 2018, 14:05
autor: Windus
isherwood03 pisze:Wpuscilem dwa helmety wczoraj, ale jakos nie widac zadnych pozytywnych skutkow :P
Naprawdę jesteś trochę przewrażliwiony ;)
Poczekaj jeszcze trochę i jak już pisali poprzednicy dodaj roślin (oczywiście o tym, że muszą być szybkorosnące nie muszę przypominać).

Re: Czy to brunatnice?

Post: 10 paź 2018, 14:55
autor: hirek
U mnie helmety dopiero po tygodniu pokazaly co potrafią :)

Re: Czy to brunatnice?

Post: 10 paź 2018, 16:50
autor: isherwood03
A ile ich masz i jaki zbiornik?