Urozmaicenie pokarmu

Mając chwile wolnego czsu, postanowiłem zadać nurtujące mnie już od dawna pytanie:
O co chodzi z tym urozmaicaniem pokarmu?
Tworząc zbiornik Maliwi natknąłem sie na artkuł którym w którym przeczytałem zdanie o przesadnym mieszaniu pokarmów przez akwarystów. Ryby ( w tym przypadku Saulosy) są "skazane" w naturze na zaledwie klika pokarmów o bardzo podobnych składach, a jednocześnie są relatywnie zdrowsze, silniejsze i dłużej żyjące (nie do końca wiem jak autor to przeliczył) niż te z akwariów karmione idealnie zbalansowanym oraz cały czas innym żarciem.
Zacząłem sie nad tym trochę zastanawiać i dochodzę do wniosku iż nie tylko w malawskim środowisku ryby nie mają za dużej różnorodności. Jest to przeważnie kilka rodzajów owadów (ale w praktyce myślę że góra jeden lub dwa pływające po wodzie a reszta to rarytasy) i trochę roślinności (ale biorąc pod uwagę że gatunki mają swoje preferencje są to rośliny o podobnym składzie).
Wiec jak to sie ma do karmienia naszych wodnych pupili? Jak nieraz widzi sie jaka dietę maja rybki to można dostać szoku ...
I na koniec: kiedyś psy jadły resztki naszych stołów i dożywały 20 lat teraz kiedy wiemy iż dla psa nasze jedzenie jest nie zdrowe, właściciele czworonogów kupują im w pełni zbilansowane kamy (dla psów aktywnych, pasywnych itp), a mimo to żywotność psów radykalnie sie zmniejszyła (rozmawiałem dwa tyg temu z weterynarzem który twierdził iz długość życia psów to średnia 10-12lat przy czym pies w wieku 9 lat uważany jest już za psa starszego czyli "specjalnej troski").
O co chodzi z tym urozmaicaniem pokarmu?
Tworząc zbiornik Maliwi natknąłem sie na artkuł którym w którym przeczytałem zdanie o przesadnym mieszaniu pokarmów przez akwarystów. Ryby ( w tym przypadku Saulosy) są "skazane" w naturze na zaledwie klika pokarmów o bardzo podobnych składach, a jednocześnie są relatywnie zdrowsze, silniejsze i dłużej żyjące (nie do końca wiem jak autor to przeliczył) niż te z akwariów karmione idealnie zbalansowanym oraz cały czas innym żarciem.
Zacząłem sie nad tym trochę zastanawiać i dochodzę do wniosku iż nie tylko w malawskim środowisku ryby nie mają za dużej różnorodności. Jest to przeważnie kilka rodzajów owadów (ale w praktyce myślę że góra jeden lub dwa pływające po wodzie a reszta to rarytasy) i trochę roślinności (ale biorąc pod uwagę że gatunki mają swoje preferencje są to rośliny o podobnym składzie).
Wiec jak to sie ma do karmienia naszych wodnych pupili? Jak nieraz widzi sie jaka dietę maja rybki to można dostać szoku ...

I na koniec: kiedyś psy jadły resztki naszych stołów i dożywały 20 lat teraz kiedy wiemy iż dla psa nasze jedzenie jest nie zdrowe, właściciele czworonogów kupują im w pełni zbilansowane kamy (dla psów aktywnych, pasywnych itp), a mimo to żywotność psów radykalnie sie zmniejszyła (rozmawiałem dwa tyg temu z weterynarzem który twierdził iz długość życia psów to średnia 10-12lat przy czym pies w wieku 9 lat uważany jest już za psa starszego czyli "specjalnej troski").