Strona 2 z 2

Re: Co tu jest grane?

Post: 24 lis 2014, 22:11
autor: WOJTEK24
Wystarczy sam filtr (rozumiem ze myślisz o doprowadzeniu powietrza atmosferycznego).
W mojej 45 miałem tylko filtr i tak "podawałem tlen".
O temperatura tez się nie martw i dawaj 31*.
Z tego co pamiętam to żeby zwalczyć ospę trzeba tę podwyższona temp trzy dni podtrzymać potem 2-3 dni przerwy i znowu 3 dni 31. Chodzi o cykl rozwoju zarodników ospy.
Tu masz trochę opisane (moim zdaniem bardzo zachowawczo).

http://www.domowe-akwarium.pl/ospa_rybia.php#leczenie

Re: Co tu jest grane?

Post: 25 lis 2014, 00:29
autor: Deletor
Teraz jestem wpracy ale rano czy tam jak wstane to podniose jeszcze o te 3 stopnie.
Przed wyjściem zauważyłem ze molinezja leży na kamieniach pod filtrem. W sumie roslinki tak rosną ze tam jest najspokojniej ani nie widać tego miejsca z pokoju ani nie ma zbyt dużego nurtu wody. Chciałem zobaczyć czy nie padła i postukalem w szybe to normalnie zaczęła pływać. Tylko co prawda płetwy klapniete co jakiś czas grzbietowa podnosiła. Strzelam ze tam też ma najcieplej bo niedaleko grzalki.

Jak teraz radzicie pojechać z temp i z CMF. Czy za te 2 dni podmienic trochę wody i tylko temperatura. Czytałem też ze można by było karmienie odstawic na 2-3dni.

Re: Co tu jest grane?

Post: 25 lis 2014, 17:44
autor: adams2121
nie dolewaj nic z chemii podnieś tylko temperature i poczekaj na reakcje ryby kilka dni - samą temperaturą też zwalczysz ospę - każda chemia osłabia ryby i ich przyszłe potomstwo

Re: Co tu jest grane?

Post: 26 lis 2014, 05:27
autor: Deletor
Temp w akwarium 30C. Rybki pływają w najlepsze przemylem filtr aby przeplyw wody byl lepszy i mieszal powietrze bo juz slabo bylo i molinezje co jakis czas lapaly powietrze z atmosfery. Bylo by wszystko spoko gdyby nie fakt ze zauważyłem ze jedna molinezja przez chwile plywala pionowo z pyskiem do góry. Danio ja 'storpedował' i zaczęła normalnie pływać bez żadnych oznak nawet pletwy miala rozstawione. Plamki z ogona prawie znikly (tylko tak były widoczne molinezja dalmatynczyk czy jak by ja tam nazwac).