Strona 1 z 1

Barwniak czerwonobrzuchy

Post: 11 sie 2014, 22:14
autor: William
Po powrocie do domu zauważyłem dziwne zachowanie młodzieży barwniaka. Ryby pływają pionowo, wstecz, strasznie wyblakły. Ważne info, to to, ze 2 dni temu przeniosłem je do większego "kotnika". Woda 50/50 zlana z 112 l i kranowit, przez dwa dni było wszystko ok, nawet rano było wszystko ok. Wieczorem zauważyłem te dziwne zachowania. Co może być przyczyną? Temperatura? Testów nie posiadam, wiec nie podam co w wodzie śpiewa.
Zaznaczę tylko, że cały młody narybek z kotnika, który przeniosłem we wcześniejsze szkiełko w/w osobników także padł :( Tu akurat nastąpiła zmiana filtra... Ten który był w 27 l, przeniosłem razem z podrostkami do wiekszego szkła, a do 27 l wrzuciłem nowy filtr, o mniejszej mocy przepływowej...
Poradźcie coś, bo nie chce stracić podrostków, które pieściłem tyle czasu...

Re: Barwniak czerwonobrzuchy

Post: 12 sie 2014, 07:21
autor: miewan
Piotr jak na ewentualne rady, to trochę dajesz mało wiadomości.
To, że wymieszałeś połowę starej wody z nową (czemu nie więcej?) niewiele mówi.
Czy kotnik/ki stary i nowy to sterylniak/ki czy jednak normalnie urządzony baniak tyle, że dla młodzieży, co np. z podłożem, roślinami, korzeniami ( czy tu też była jakaś migracja),
Co z filtrami ( a właściwie wkładami) czy tu też jakieś przenosiny,
czy nowe akwa jest nowe czy z odzysku i co o nim wiesz (podobnie z filtrami),
kup albo pożycz od Michała (Tukan) chociaż ze dwa paski dla porównania wody, albo zanieś próbki z obu, tam lub do kameleona, taki test chociaż nie bardzo dokładny, ale pozwoli wychwycić różnicę "w wodzie",
Dieta - czy coś zmieniałeś,
czy są tam inne ryby ( zwłaszcza świeże nabytki).

Re: Barwniak czerwonobrzuchy

Post: 13 sie 2014, 20:24
autor: William
Poza młodziakami, które odeszły do krainy wiecznych wód, wszystko wróciło do normy.
Do szkła z podrostkami wsypałem 2 łyżeczki soli niejodowanej i jest już wszystko na swoim miejscu, choć nie znam przyczyny.
Co do nowości to w 27 l, tam gdzie pływały młodziaki po przeniesieniu pojawił się nowy filtr Atman. Wkłady fabryczne, czyli jakiś moduł waty i prawdopodobnie węgla w środku...

Re: Barwniak czerwonobrzuchy

Post: 13 sie 2014, 20:26
autor: thaz
Wszystko wskazuje na to, że coś tam miałeś w tej wodzie
gdzie dałeś 50/50.

Re: Barwniak czerwonobrzuchy

Post: 13 sie 2014, 20:56
autor: miewan
Czy to w baniaczku z new atmanem zezgonowały młodziaki ?
Taki kanonik : filtr do zbiornika z narybkiem powinien być stabilny biologicznie ( "zaszczepiony warunkami poprzez pracę w haimacie"). Nowy, ze świeżymi , "pustymi" wkładami filtr w praktyce , prócz mechaniki nie spełni swojego zadania, więc maluchy mogły wykitować ( przy tak małym baniaku nawet duży % starej wody, ale jałowy filtr nie pociągnie odtwożenia warunków z narodzin ) bo nawet minimalny skok warunków to często zbyt duży zakręt.

Re: Barwniak czerwonobrzuchy

Post: 13 sie 2014, 21:24
autor: William
Thaz: tam gdzie bylo 50/50 juz sie ustabilizowalo.
Andrzej: Tam gdzie mlodziaki wyciagnely pletwy woda byla bez zadnych podniam 100% tej co byla, tylko zmiana filtra na nowy Atman.

Re: Barwniak czerwonobrzuchy

Post: 13 sie 2014, 21:38
autor: miewan
To słowo "tylko" trzeba uwypuklić na TYLKO ( to potwierdza tą starą prawdę o której wspomniałem wyżej i może tłumaczyć noumen zgonu wchodzących w świat).