Akwarium Online

Wybieracie się?

Jak logo na plakacie wskazuje będzie ekipa Akwariuszy

Wysłane z mojego HTC U Play przy użyciu Tapatalka

Jeśli się logiem sugerować, to akwariumonline będzie też

Tylko kto?
Bo można pomyśleć o... integracji jakiejś

Bieta

Tak będę osobiście z Arturem reprezentować forum Akwariumonline.pl. Integracja mile widziana.

No i krótko mówiąc drogie Panie i drodzy Panowie. Pierwsze miejsce zajęło stowarzyszenie Wawarium. Drugie miejsce przypadło dla forumTanganiki. Trzecie miejsce zostało przyznane dla Łódzkiego Stowarzyszenia Akwarystów i Terrarystów. Natomiast ja osobiście zdobyłam wyróżnienie dla naszego forum Akwariumonline. A zdobyte przeze mnie trofeum, to prześliczny kwiat owadożerny o wdzięcznej nazwie dzbanecznik. Porobiłam fotki, ale jak zwykle jestem ciężka w tym temacie i będę potrezebowała pomocy, żeby to wrzucić do ogólnego oglądania. Nie obyło się również bez przygód, które zazwyczaj napotykam na swej drodze życiowej. Po pierwsze błądziłam w poszukiwaniu noclegu prawie trzy godziny w nocy. Miałam wrażenie,że wkrótce prędzej dojade do Katowic, niż znajde drogę do Kajetan (tam byliśmy zakwaterowani). A po drugie pękła szyba w samochodzie w klapie bagaznika. Ale przygody opowiem, przy najbliższym spotkaniu akwarystycznym.

Elcia, raz jeszcze gratulacje Dzbanecznik prima sort, a ze zdjęciami spokojnie - dasz radę

Przygody są wpisane w wycieczki .
1h na wjeździe przed markami .
A potem minął mnie motocyklista
Znany z wczorajszych wiadomości . 1/2 km tylko udało mu się ujechać ode mnie i skończyła się jego życiowa droga .
2 h bez możliwości zjazdu z kochanej dk8

MAŁA POPRAWKA- ZAKRADŁ SIĘ BŁĄD, PRZEPRASZAM Z GÓRY.

No i krótko mówiąc drogie Panie i drodzy Panowie. Pierwsze miejsce zajęło stowarzyszenie Wawarium. Drugie miejsce przypadło dla Łódzkiego Stowarzyszenia Akwarystów i Terrarystów. Trzecie miejsce zostało przyznane dla forum Tanganiki. Natomiast ja osobiście zdobyłam wyróżnienie dla naszego forum Akwariumonline. A zdobyte przeze mnie trofeum, to prześliczny kwiat owadożerny o wdzięcznej nazwie dzbanecznik. Porobiłam fotki, ale jak zwykle jestem ciężka w tym temacie i będę potrzebowała pomocy, żeby to wrzucić do ogólnego oglądania. Nie obyło się również bez przygód, które zazwyczaj napotykam na swej drodze życiowej. Po pierwsze błądziłam w poszukiwaniu noclegu prawie trzy godziny w nocy. Miałam wrażenie,że wkrótce prędzej dojade do Katowic, niż znaję drogę do Kajetan (tam byliśmy zakwaterowani). A po drugie pękła szyba w samochodzie w klapie bagażnika. Ale przygody opowiem, przy najbliższym spotkaniu akwarystycznym.

Bardzo fajna impreza. Dzięki Elu za miłe spotkanie. Jak zrobisz jakiś aranż z anubiasów to wrzuć fotkę.