Drozdowo, Drozdowo, no i po kolejnej wystawie
.
Tak tylko dla zasady przypomnę, że jakieś półtora roku temu "zapuściliśmy" nasze akwarium wychodząc z założenia, że ma być "naturalnie". To, co obumiera w akwa jest pożywką dla innych organizmów. Skończyło się wycinanie zdechłych roślin, czyszczenie dna i takie tam inne zabiegi. Pisałem posty na ten temat na innych forach.
Kiedyś jeden z kolegów powiedział:
- ale zaniedbaliście akwa.
Myślałem, że ma na myśli zacieki na szybie
.