Niestety odchodzi już temat Aquapodlaskiego Open Kuligu part IV.
Pragnę więc podziękować :
Elżbiecie ( po raz pierwszy)- za rzucenie hasła inicjującego,
Prezesowi za tradycyjne już zapewnienie oprawy graficznej,
Williamowi za udostępnienie konta do wpłat,
Naczelnemu za pomoc w zorganizowaniu i wynegocjowaniu ceny autokaru.
Firmie Tropical za przesłanie gadżetów, które mogliśmy legalnie „rozgrabić” na jednym ze stołów
D714AA55-46CF-4914-B0EB-92933AE30963.jpeg
Biecie ( po raz drugi) za umożliwienie mi dotarcia na „uzgodnieniową” rozmowę z właścicielem 5 Dębów.
MaćkowiP, Williamowi , Duchowi i marcinowi za „zsabotowanie” nietrafionego pomysłu z ciuchcią.
Rhino z całą Wawariańską ekipą oraz pozostałym naszym „przyjezdnym” ( i to z daleka) uczestnikom imprezy za słowność i tu po raz trzeci Elżbiecie za opiekę i to z całą mocą, nad częścią z nich.
A wszystkim, ale to wszystkim za wspólną zabawę, bo to czy impreza była udana zależy wyłącznie od tego jak bawili się jej uczestnicy.
Jeszcze raz dziękuję, bo nie wiem jak Wy, ale ja bawiłem się wyśmienicie.
......chociaż po tej edycji, zwłaszcza psychicznie, jestem nieco jak na poniższym obrazku
8D5EFE89-94A3-4C4F-9253-E7C8BDD9B1D1.jpeg
bo coś czuję, że to jeszcze jednak nie koniec.