Ania poszła na całość. Zrobiliśmy próbne napełnienie "pod korek". Chciałem tylko do połowy. Lekko wygiął się dolny kątownik. Mam nadzieję, że spaw wytrzyma. Reszta w normie. Podłoga też wytrzymała. Przecieków brak. Rano Ania zamieści filmik z napełnienia.
Chyba nie będę spał w nocy i sprawdzał, co się dzieje
![Smutny :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
. Policzyłem, że jeżeli coś pójdzie nie tak, zaleje nam parter trzycentymetrową warstwą wody. Na wszelki wypadek wszystkie przedłużacze i inne instalacje prądowe podnieśliśmy wyżej.