Sposób na upały

[adams2121]

Lato w końcu - to musi grzać , ostatnio było głupio bo lata nie było , a w r m roku akurat si się udalo

[marho760816]

Problem upału rozwiązałem wiatrakiem pokojowym na stopce. 50 zł i w akwa 25st. Wiatrak dmucha na taflę z odległości 40cm.

[adams2121]

Mój wiatrak ma ok 111 cm skrzydło i ogarnia ok 20m2 pomieszczenie + ekstra zbiornik

[miewan]

W moim przypadku jedynym problemem jest "ściągany" tutaj nawet po 30% podmianie i wyłączonej świetlówce ( tylko leddy - 20 cm nad zbiornikiem i pasek led ) momentalnie pojawia się 32 st ( z uwagi na kraby dopasowana szyba nakrywowa). Jest to jedyny baniak gdzie po rybach zwłaszcza minikolcach widać dyskomfort, babki szkliste mają się dobrze a kraby praktycznie nie schodzą pod wodę, o cierniooczkach i harach nie mogę powiedzieć nic bo ich obecnie zupełnie nie widzę. Tu może być problem z natlenieniem -> wymiana gazowa na ścieżce strumyka/wodospadu jedynie z nieznacznym wręcz minimalnym ruchem tafli chodź ruch wody i filtrację ciągnie t-hed 750 l/h (rzadki prefiltr+matrix, wylot po podniesieniu na 25cm przez wartką ścieżkę) a wody jest nie więcej jak 27 litrów.
"Flagowiec" trzyma swoje 27 st i jest ok.
Drugie ze szczelnie przykrytych "jamnikiem" zwane, waha się między 29 a 30 tyle, że tu po rybach nie widać "temperaturowych szkód" ( jazda na aquabalu 60 z wpiętym "bąblującym chmurką" dyfuzorem z prawej , pojemnikach filtracyjnych na pompie midikani z deszczownią "wzbijającą" z wyprowadzeniem spływu filmowego po dolnej szybie nakrywowej na środku i carolalią nano z lewej ) więc z wysyceniem tlenu jest dobrze.
"Gołębnik" w oknach ma już teraz 36 st !!!

[Christo]

Dobrze że kupiłem ciut mocniejsze wiatraki. chodzą na maksa na drugim biegu i to cały dzień. efekt 26,5*C. Więcej już z nich nie wycisnę.

[miewan]

Jak pisałem wyżej w przypadku "jamnika" poszedłem w "natlenienie ( tu 29-30), nie bardzo mogę odkryć zbiornik bo raz zwieją mi pseudoryby ( poskoczki ), dwa mam tu "lotników" ( dwupręgie i normani ) i tu niewiele pomaga mi klimatyzator ( pomieszczenie mocno narażone na całodzienne oddziaływanie słońca ). Natomiast ułożenie szyb nakrywowych umożliwia mi zastosowanie spływu filmowego ( przy pomocy wzbijania tafli ze środkowej deszczowni, drobnych bąbli z jednej i fali z drugiej strony).
Spływ, a właściwie film cieczy to nic innego jak tu, bardzo cienka warstwa wody tworząca się gdy spływa ona po jakiejś płaszczyźnie (u mnie dolna szyba nakrywowa), kiedy wydajnie absorbuje tlen bo gdy "rozciągniemy" jej powierzchnię mocno zwiększa się wymiana gazowa.
Jak wiadomo bowiem im wyższa temperatura tym mniej tlenu w wodzie i kłopoty z większością ryb.
Po tych "patentach" pomimo, że temperatura wody nie ma co ukrywać jest wysoka, moje zwierzaki nie wachlują skrzelami, nie zbijają się przy jej powierzchni, ochoczo pływają i żerują, przekomarzają się i flirtują.
W większości przy spływie stosuje się jakieś płaskie powierzchnie mniej lub mocniej pochylone ze "spienianiem" jakimiś kaskadkami/przeszkodami, u mnie nachylenie to jest wręcz minimalne, woda "rozlewa" się na jakiś 15 cm2 i po dostaniu się do krawędzi spływa po ściankach lub skrapla punktowo, dodatkowo różnica temperatur powoduje też skraplanie jej z pod powierzchni szyby. Nie jest to rozwiązanie dla osób którym przeszkadzają takie odgłosy, ja nie mam z tym problemu.
Przy szybach pływa trochę liniowej piany, ale też większe "bąble" na tafli.

[rudy102]

U mnie 29-32°C i walka by zbijać do 29. Wieczorem podmiany na zimną z kranu 10% ale to i tak nie starcza. Oświetlenie 6h na dobę. Otwarta klapa w pokrywie. Rybki ok.

[adams2121]

Rudy aaby nie walczyć - zamontuj w pokrywe 2 wentylatory od kompa wywieśmy i nawiewny. Kłopot z glowy