Akwarium Online

Masz może cyrkulację wody w akwarium? To starczy. Jak puściły korzenie możesz spróbować wyjąć doniczki z wody tak by korzenie zostały w wodzie a keramzyt nie.

W zasadzie mogę tylko co by to miało dać?

Suchy keramzyt. Nie będę kapilarnie ciągnął wody. Wolniej będzie ubywać a korzenie i tak będą pod wodą. Pozdrawiam

Keramzyt mam przykryty mchem wiec parowanie z niego w porównaniu do powierzchni wody i liści jest na tyle małe ze chyba mi się nie chce tylko z tego powodu grzebać w wieszaku na kosze. Tym nie mniej dziękuję za radę.

Mały update skuteczności.
Przy obsadzie: 9 dużych manacapuru, 2 duchy, stado Rhodostomusów, 10 kirysków Panda, 4 kosiarki, 8 otosków, 3 szydliki i parę kilo ślimaków w łacznie około 600 litrach wody aktualny odczyt azotanów jest poniżej 10 przy minimalnych podmianach wody (około 5-10% na tydzień, może nawet mniej) i uzupełnianiu parowania. Większość rośli rośnie super a najlepiej Pothosy, Scindapsis i Skrzydłokwiat.
Dla przypomnienia - cała hydroponika w moim przypadku to kosze z keramzytem wiszące w akwarium na głębokość około 1-2 cm oraz rośliny wodne w zbiorniku.
pozdrawiam

Michał

Masz jakiś cyrkulator?

Michał, to co robisz to typowa hydroponika chinampas. To zawsze działa. Odpuść sobie podmiany, nie ma takiej potrzeby

Chinamapas czy nie ale działać działa. Azotany spadły do 2. Chyba muszę rozpocząć pełne nawożenie NPK albo coś w tym stylu bo rośliny raczej słabiej teraz rosną. Mięta wyraźnie zahamowała, w zasadzie tylko Scindapsus rośnie dalej jak na drożdżach. Reszta wygląda dobrze ale zwolniła wzrost. Cel w sumie osiągnięty.
Po kliku miesiącach eksperymentu uważam, że w zasadzie każdy może sobie wsadzić parę ziółek do akwarium i cieszyć się ze zmniejszonej ilości podmian wody lub ich zupełnego braku.

Pozdrawiam

Michał

Musisz zwiększyć ilość "srajdunów" i dać ostre napowietrzanie. Moja żona w krytycznych momentach musiała nawozić. Przy filtracji hydroponicznej przerybienie jest wysoce wskazane. Poza tym, jeżeli coś słabo zaczyna rosnąć od razu wywalaj, jeżeli nie chcesz nawozić i daj szansę nowym, młodym roślinkom.

Podobnie jak ja, nie odzywałeś się przez parę miesięcy. Napisz, co się aktualnie dzieje