co nam z kranu płynie
Re: co nam z kranu płynie
Gdzieś wyczytałam, że mogą dodawać niewielkie ilości chloru, dla ludzi bezpieczne. To było w kontekście zapasów wody mineralnej. Ktoś z wodociągów wypowiadał się, że nie ma potrzeby gromadzenia wody mineralnej. Ale o rybach akwariowych nic nie mówili. Dlatego zadałam to pytanie tutaj.
- 0
Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
- Moderator
- Posty: 351
- Rejestracja: 03 paź 2013, 07:17
- Lokalizacja: Białystok
- Reputacja: 100
- GG: 0
Re: co nam z kranu płynie
Kto może z forumowiczów sprawdzić u źródła, czy można śmiało robić podmianki, czy lepiej uważać?
- 0
Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Re: co nam z kranu płynie
Ja wczoraj robiłem standardowo kilkaset litrów wody prosto z kranu. Nic mi nie capi. Jutro wodociągi otwarte można dzwonić jak ktoś chce.
Ludzie też łączą standardowe chlorowanie że względu na awarie lub inne okoliczności z koronawirusem i się nakręcają jak ze srajtasma i makaronem.
Drugie wyjście to kupić test na chlor.
Ludzie też łączą standardowe chlorowanie że względu na awarie lub inne okoliczności z koronawirusem i się nakręcają jak ze srajtasma i makaronem.
Drugie wyjście to kupić test na chlor.
- 0
Re: co nam z kranu płynie
Nie wiem, czy warto kupować taki test.
Dodatek chloru czuć nosem.
Najprostszy sposób to nabrać wody i odstawić na dzień i po problemie.
Jest też kupa preparatów pomagających się go pozbyć.
Dzisiaj też robiłem podmiankę prosto z kranu, choć u mnie to ilości symboliczne, i nie widziałem rybiej/krewetkowej/ślimaczej paniki.
Dodatek chloru czuć nosem.
Najprostszy sposób to nabrać wody i odstawić na dzień i po problemie.
Jest też kupa preparatów pomagających się go pozbyć.
Dzisiaj też robiłem podmiankę prosto z kranu, choć u mnie to ilości symboliczne, i nie widziałem rybiej/krewetkowej/ślimaczej paniki.
- 0
Mann am Boden
Re: co nam z kranu płynie
Wystarczy silnie napowietrzyć wodę przez godzinę i chlor się ulotni - jeśli jest.
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: co nam z kranu płynie
chlor, chlorem... przy obecnym stanie techniki, woda jest bardziej ozonowana i poddawana działaniu UV. Obawiałbym się bardziej okresowego odkażania sieci wodociągowej środkami, które w użytym stężeniu nie są szkodliwe dla ssaków itp, natomiast są bardzo toksyczne dla ryb... Na wielu forach internetowych, ludzie piszą o nagłym dyszeniu ryb i dość szybkim zejściu do krainy wiecznego pływania właśnie po podmianie wody.
Wodociągi na swojej stronie internetowej umieszczają zestawienie zbiorcze parametrów wody z dwóch ujęć, z których płynie do nas woda w kranie - pisze tu o Białymstoku.
Osobiście do uzdatniania wody z kranu stosuje preparat firmy Seachem. Polecam, pomimo, że jest drogi, jednak bardzo wydajny i skuteczny. Chlor zbija w ciągu kilku minut do zera.... sprawdzone. Oczywiście neutralizuje inne szkodliwe związki dla ryb, włączając w to amoniak.
Reasumując, uważam, że najwłaściwszym rozwiązaniem jest odstawienie wody na 24h z intensywną cyrkulacja, a bezpośrednio przed podmianą należy dodać preparat uzdatniający wodę. Ja tak robię i większych problemów nie obserwuje.
Wodociągi na swojej stronie internetowej umieszczają zestawienie zbiorcze parametrów wody z dwóch ujęć, z których płynie do nas woda w kranie - pisze tu o Białymstoku.
Osobiście do uzdatniania wody z kranu stosuje preparat firmy Seachem. Polecam, pomimo, że jest drogi, jednak bardzo wydajny i skuteczny. Chlor zbija w ciągu kilku minut do zera.... sprawdzone. Oczywiście neutralizuje inne szkodliwe związki dla ryb, włączając w to amoniak.
Reasumując, uważam, że najwłaściwszym rozwiązaniem jest odstawienie wody na 24h z intensywną cyrkulacja, a bezpośrednio przed podmianą należy dodać preparat uzdatniający wodę. Ja tak robię i większych problemów nie obserwuje.
- 0
- Nowy na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 08 kwie 2020, 09:49
- Lokalizacja: Podlasie
- Reputacja: 0
- GG: 0
Re: co nam z kranu płynie
Tyle że w sieci połączonych rur w każdym punkcie miasta są inne parametry wody.
Kiedyś chyba badaliśmy każdy u siebie
Kiedyś chyba badaliśmy każdy u siebie
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: co nam z kranu płynie
Podejrzewam, że parametry podawane przez wodociągi pochodzą z ich wewnętrznego ujęcia. Należy brać poprawkę na to jaką drogę przebywa woda i jakim reakcjom podlega w kontakcie z powierzchnią rur... Pytanie, czy każdy podczas tych domowych pomiarów stosował testy tej same firmy. Błąd podczas takich oznaczeń może być różnorodny, w zależności od osoby wykonującej. Nawet podczas badań naukowe czasem otrzymuje się inne wyniki pomiędzy poszczególnymi ośrodkami stosującymi identyczne metody i aparaturę pomiarową.
- 0
- Nowy na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 08 kwie 2020, 09:49
- Lokalizacja: Podlasie
- Reputacja: 0
- GG: 0
Re: co nam z kranu płynie
W ostatnim tygodniu zrobiłem podmiany wody w 4 zbiornikach, lałem wodę prosto z kranu, nic złego się nie dzieje.
- 0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości